Goździk ogrodowy — Dianthus caryophyllus cz.3

Przy stosowaniu drugiego sposobu przeciągamy wzdłuż rzędów, na wysokości 80 cm druty, które przymocowujemy do bramek. Przy każdej roślinie wbijamy w ziemię pionowo drut o średnicy 4 mm i wysokości 1,20 m i przywiązujemy go do drutu rozciągniętego wzdłuż rzędów. Na druty pionowe nakładamy kółka z drutu o średnicy 15—20 cm. W miarę wzrostu goździków dodajemy następne kółka.

Od momentu, gdy rośliny zaczynają wytwarzać już pąki kwiatowe, co kilkanaście dni przeglądamy i lekkim naciśnięciem palca usuwamy pąki boczne oraz wyłamujemy pędy boczne, wystające z wyższej części łodygi kwiatowej.

Codziennym zabiegiem jest wietrzenie szklarni, aby temperaturę zwłaszcza nocną, utrzymać na poziomie około 8—10°. Na wiosnę i w le-cie goździki podlewamy obficie, a w jesieni i w zimie wtedy, gdy ziemia przeschnie. Gdy powierzchnia ziemi zaskorupi się nieco, spulchniamy ją możliwie płytko, tak aby nie uszkodzić korzeni rozpościerających się tuż pod powierzchnią ziemi. W czasie tej czynności usuwamy wszystkie zeschnięte i porażone dolne liście.

Na wiosnę w pierwszej dekadzie marca i kwietnia goździki nawozimy, stosując na 1 m2 100—150 g następującej mieszanki: 1 kg siarczanu amonu, 3 kg superfosfatu i 1 kg siarczanu potasu.

Goździki uprawiane na torfie co trzy tygodnie nawozi się następującą mieszanką na każde 100 m2: 1,4 kg saletry amonowej, 2,5 kg siarczanu potasu i 1,4 kg superfosfatu.

W okresie od listopada do końca stycznia nawożenie azotowe zmniejszamy do 0,7 lub 0,5 kg saletry amonowej.

Drugi rok uprawy. Goździki wysadzone do szklarni w czerwcu, pozostają tam zazwyczaj dwa lata. Po roku goździki musimy przyciąć. Pędy które wykształciły pąki większe od ziarna grochu, pozostawiamy, gdyż rozwiną się mniej więcej za miesiąc. Pędy natomiast o słabych pąkach i te, które jeszcze pąków w ogóle nie wykształciły, przycinamy ponad 6—7 węzłem. Pędów najmłodszych, takich które nadawałyby się na sadzonki w ogóle nie skracamy. Dalsze zabiegi pielęgnacyjne są takie same jak w pierwszym roku, z tą różnicą, że rośliny obficiej zasilamy.

Uprawa w doniczkach. Czasami goździki uprawiane bywają w doniczkach. Sposób ten jest bardziej kłopotliwy, bo wymaga 2—3-krotnego sadzenia do doniczek, najpierw o średnicy 10 cm, następnie 12—13 cm, a w końcu do 18 cm. W razie braku dostatecznej ilości szklarni sposób ten pozwala prowadzić uprawę goździków w płodozmianie z innymi roślinami, np. pomidorami.

Cięcie i pakowanie kwiatów. Jeśli goździki na zagony były sadzone w czerwcu, pierwsze kwiaty pojawiają się w październiku, ale najobficiej kwitną wiosną, gdy nastaje więcej dni słonecznych.

Najodpowiedniejszą porą cięcia kwiatów jest wczesny ranek, ścina się tylko kwiaty rozwinięte, a przynajmniej na wpół rozwinięte. Goździki cięte w pąkach, zwłaszcza twardych, rozwijają i przechowują się gorzej.

Zaleca się co pewien czas wyjaławiać nóż w roztworze formaliny z mydłem. Kwiaty sortujemy na 4 następujące wybory:

ekstra — o kwiatach dobrze wykształconych, otwartych, łodygach prostych, długości 60 cm;

I wybór — o kwiatach jak wyżej, lecz łodygach krótszych, długości 50 cm;

II wybór — o kwiatach w pąkach półotwartych, łodygach długości 40 cm;

III wybór — o łodygach długości 25—30 cm.

Łodygi krzywe lub łukowato wycięte obniżają jakość towaru o jeden wybór. Kwiaty niewykształcone o liściach porażonych sprzedawane są poza wyborem.

Goździki przeznaczone do transportu pakuje się w kartony dostosowane wielkością do długości łodyg. Kartony wyściela się papierem, na którym układa się ścięte kwiaty jeden obok drugiego, schodowo, tak aby góra płatków następnego rzędu dotykała nasady kwiatów rzędu poprzedniego. Po ułożeniu 3 rzędów warstwę przekładamy bibułą i następnie kładziemy w ten sposób, aby kwiaty były skierowane w stronę przeciwną. Przy pakowaniu zwracamy baczną uwagę na usztywnienie łodyg; w tym celu w poprzek kartonu na łodygi kładziemy 2—3 zwitki papieru. Karton z ułożonymi goździkami wypełniamy zmiętym papierem i zamykamy. W lecie — dla ochrony przed zwiędnięciem — wykładamy kartony papierem pergaminowym, w zimie — dla osłony przed mrozem — ligniną.